Najstarsze kościoły i parafie na Kujawach – Lubanie (format PDF )
Autor – ks. Witold Kujawski (Ład Boży nr 26 z 29 grudnia 1991 r.)

W początkach państwowości polskiej okolice Lubania należały najprawdopodobniej do przodków Boguszy, Mieczysławica, wojewody kujawsko-mazowieckiego. Zapewne to oni w połowie XII wieku ufundowali murowany kościół romański, o czym świadczy nie tylko zgodna tradycja zapisywana na kartach wizytacji kościelnych od XVI w. począwszy, ale do dziś zachowane fragmenty budowli.

W źródłach historycznych Lubanie pojawiło się stosunkowo późno, bo dopiero w 1258 r. w testamencie komesa Boguszy, który w niedalekim Szpetalu ufundował opactwo cysterskie. Lubanie stanowiło wówczas główną część dóbr Boguszy, które położone były po kujawskiej stronie Wisły, pomiędzy Włocławkiem a Nieszawą. W 1259 r. Bogusza sporządził testament, mocą którego Lubanie miało przypaść dożywotnio jego żonie, aby później przejść na własność Kościoła katolickiego, czyli kapituły włocławskiej. W tym czasie w Lubaniu już znajdował się kościół pw. św. Mikołaja.

Parafia już wtedy należała do większych w tej części Kujaw, skoro pod koniec XV w. oprócz samego Lubania należały do niej następujące miejscowości: Gąbinek, Grabianowo, Kucerz, Kałęczynek, Janowice, Mikanowo, Przywieczerzyn, Stawiec, Włoszyca i Ustronie.

Na początku XVII w. proboszcz Lubania, ks. Bartłomiej z Pobiedzisk, dokonał remontu świątyni. Poprawiono mury, ale sklepienie pozostało drewniane. Całość pokryto dachówką. Od połowy XVII w. do 1711 r. źródła kościelne milczą o parafii lubańskiej. Nie wiadomo nawet, czy i na ile ucierpiała w czasie wojen szwedzkich.

Przez setki lat kościół ulegał stopniowej degradacji. Myśl o budowie nowego, czy gruntownej przebudowie starej świątyni, powzięto prawdopodobnie zaraz po 1886 r, kiedy proboszczem został ks. Pantaleon Olkiewicz. Parafia, jak podał schematyzm z 1894 r., liczyła blisko 2850 katolików. Zdecydowano się na daleko idącą przebudowę starego kościoła.

Praktycznie pozostawiono tylko zakrystię i fragment północnych murów prezbiterium, nadają tak wybudowanej czy odbudowanej świątyni modny wówczas styl neogotycki.

W 1909 r. zakończono prace i dobudowano wieżę, spełniającą rolę dzwonnicy. Kościół konsekrował 18 sierpnia 1909 r. bp Stanisław Zdzitowiecki, ordynariusz włocławski. W latach późniejszych świątynia otrzymała nową polichromię i marmurową posadzkę.

„Historia i herb Lubania” – oprac. dr Piotr Bokota (format PDF )


(Słownik historyczny miejscowości oraz osób związanych z Gminą Lubanie )

 

Znaleziska w Bodzi

Nigdzie w Polsce czegoś podobnego wcześniej nie było. Szukaliśmy dalej, nigdzie w Europie czegoś podobnego nie było – opowiada w Dwójce profesor Andrzej Buko, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, który kierował pracami wykopaliskowymi w miejscowości Bodzia na Kujawach. Na cmentarzysku znaleziono tam groby ludzi, których obrządek pogrzebowy łączy elementy skandynawskie, słowiańskie, wschodnich ludów stepowych, bizantyjskie, wielkomorawskie i takie, które znaleźć można jedynie w grobach z szóstego, siódmego wieku z Wysp Brytyjskich. Jedna trzecia tych grobów ma drewniane skrzynie trumienne. To jest rzecz wyjątkowa. W tym czasie na ziemiach polskich tych skrzyń trumiennych nie ma. To jest obyczaj bardzo, bardzo późny – opowiada prof. Buko o znalezisku z Bodzi datowanym na dziesiąty, jedenasty wiek naszej ery.

Na cmentarzysku pochowano co najmniej 14 mężczyzn, 21 kobiet i 14 dzieci. Średnia życia kobiet wynosiła od 22 do 35 lat, a mężczyzn od 35 do 55 lat. Wszyscy są obcymi, nie pochodzą z tych terenów. Niezwykle bogate wyposażenie grobów wskazuje, że w Bodzi zostali pochowani przedstawiciele ówczesnych elit społecznych. Obok szczątków znaleziono dwie kaptorgi, czyli srebrne puzderka, w których we wczesnym średniowieczu przechowywano relikwie i amulety. Są one ozdobione symbolem orła, być może był to herb rodowy tych ludzi. Jednak naukowcy z Polski i z innych krajów nie znajdują nigdzie odpowiednika dla tego konkretnego symbolu. W grobach była także m.in. złota waga, przedmiot szalenie rzadko znajdywany w średniowiecznych grobach. Pozłacane koraliki, wykonywane prawdopodobnie w Konstantynopolu naukowcy liczą w setkach.

Badaczy zaintrygował szczególnie grobowiec 25 letniego wojownika. Ma roztrzaskaną czaszkę. Znaleziono go w pozycji embrionalnej, w dłoniach trzymał srebrny, ozdobny miecz. Tuż pod jego ciałem znajduje się ciało młodej kobiety. Możemy się tylko domyślać, że prawdopodobnie zginęła, by zostać pochowana razem z mężczyzną. Po prawicy wojownika również pochowana jest młoda kobieta. Czas, w jakim zginęła jest trudniejszy do oszacowania. Grób zorientowany jest na północ-południe, co wskazywałoby na dawne obrządki wikińskie. Jednak znalezione przy mężczyźnie przedmioty sugerują, że musiał być bardzo blisko związany z Rusią Kijowską. Być może był jednym z Wikingów, najemnych wojów władcy Rusi Kijowskiej Światopełka Przeklętego, być może był jego synem? Na pewno musiał być blisko związany z dworem Bolesława Chrobrego. – W moim przekonaniu, rola Wikingów w formowaniu się państwa polskiego jest dobrze udokumentowana archeologicznie – mówi prof. Buko w „Skarbcu Nauki Polskiej” – Pomijając Bodzię, wróciłem kilka dni temu z Wolina, gdzie koledzy z ośrodka instytutowego w Szczecinie prowadzą badania. Tam mamy rewelacyjne odkrycia, setki znalezisk związanych bezpośrednio ze Skandynawią wikińską. Takiej klasy znalezisk nikt wcześniej nie oglądał.

 

Zdjęcia pochodzą z Archiwum Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk